Trzecia odsłona szowinistyczno-seksistowsko-ironicznej
propozycji na jesień już w sklepach - tak powinien brzmieć slogan reklamowy
promujący nową płytę Braci Figo Fagot.
Co diskopollo (choćby w wersji parodii, ale wciąż
diskopollo) robi na moim blogu? Z tych kpiarskich, prześmiewczych zespołów duet
Figo Fagot jest najciekawszy. Wywleka na wierzch stereotypy, uprzedzenia,
hiperbolizuje trywialności życia. Proszę Państwa oto "Discochłosta".
Po pierwszym przesłuchaniu pomyślałem (jak zapewne) większość
słuchaczy - ku*#@ co to jest?! Ale dałem szansę płycie i po następnym razie
byłem już na tak. Weszło jak drugi kielon... Ekhm, skorośmy w tej poetyce...
Album jest dość spójny, natomiast w porównaniu z poprzednimi
wydawnictwami - bardziej zróżnicowany
muzycznie. Na ten przykład w kompozycji "Janko Janeczko" słyszymy
zmodulowany wokal wyjęty niczym z Akcentu, w "Zalegizybać Marihuanen"
pojawiają się rytmy reggae, a w "Jebać studia!" Bracia FF brzmią jak
Scooter pijący wódkę z Prodigy. Muzyczny progres dokonuje się na naszych
oczach. "Jak Już Coś Jebać To Tylko Wódę" jest pijacko-apolitycznym
manifestem w wersji disco-ska! W warstwie tekstowej jak zwykle wódka, dziwki,
zabawa. Mniej jest odniesień do Cyganów (może ze dwa, trzy na płycie), ale
można usłyszeć swoistą rozprawkę na temat płci brzydszej. Kawałek
"Heteromagnes" jest czymś w stylu hardkorowej
wersji piosenki "Gdzie ci mężczyźni?". Parkiety zatrzeszczą na pewno przy "Oooooo!".
Jest moc!
![]() |
Bracia Figo Fagot (materiały prasowe) |
"Discochłosta" spodoba się fanom muzyki żenującej,
zrytych brzmień disko. Bracia Figo Fagot to tęsknota za ginącym światem - światem
chłopów z wąchalem!
1. Lista utworów:
2. Magiczna Kraina
3. Janko Janeczko
4. Polej Gruby Wódy
5. Zalegizybać Marihuaen
6. Dziewczyna jak flaczki
7. Bella Putanesca
8. Heteromagnes
9. Oooooo!
10. Jak już coś jebać to tylko wódę
11. Wojownicy Wódy
12. Nigdy nie wierz mu...
13. Jebać studia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz