W polskiej muzyce w 2013 roku trochę się działo. Mieliśmy sporo festiwali, zagranicznych gwiazd. Mieliśmy też kilka dobrych albumów. Zapewne wybór niektórych z nich może dziwić, jednak polecam przyjrzenie się temu zestawieniu. Być może wśród tych kilku interesujących płyt odnajdziecie - tak jak ja - prawdziwe perły.
Oczywiście wybór jest subiektywny, oczywiście każdy ma swoją własną hierarchię.
7. Anti
Tank Nun - Fire follow me
Ten zespół to takie Acid Drinkers+. Grają
podobnie, ten sam wokalista (Titus) oraz piekielnie utalentowanego młodego
gitarzystę Igora Gwaderę. Druga płyta - tak jak debiutancki krążek - też daje wycisk naszym membranom solidną
porcją metalu, solówek i wpadających w ucho melodii.
Data premiery: 13 maja 2013
6. Jamal - Miłość
W październiku
recenzowałem ten album zwracając uwagę na sporą zmianę stylistyczną, czyli odejście
od reggae na rzecz rocka. Zabieg bardzo ciekawy i skuteczny. Na "Miłości" znajdują się takie hity jak
"DEFTO" czy "Peron" i mój ulubiony "6.0.6.".
5. Bracia Figo Fagot - Eleganckie Chłopaki
Już debiutancki album
zrzucił mnie z nóg. Tym razem jest równie dobrze, a momentami nawet lepiej
("Już polane stoi szkło"). Duet Bartosz Walaszek i Piotr Połać to
mistrzowie diskopolowej parodii. Robią to tak dobrze, że zapewne nawet fani
muzy z remizy chętnie słuchają Figo i Fagota.
Data premiery: 5 października 2013
4. Hunter - Imperium
Długo przekonywałem
się do tej płyty. Kawałek "Imperium uboju" wbił mnie w podłogę. Pozostałe
kompozycje musiały poczekać na swoją kolej. I jest, dojrzałem do tej płyty,
żeby ją pokochać i docenić. Jako zadeklarowany fan "Medeis" stawiam
album "Imperium" wysoko w moim osobistym rankingu wydawnictw Huntera.
Nie odważyłem się jednak do napisania
pełnej recenzji. Tak czy inaczej polecam. Nie tylko fanom "łowcy".
Mnogość tematów poruszonych na płycie powinna skłonić do przemyśleń.
Data premiery:15 listopada 2013
3. Kovalczyk - Kovalczyk Big Band Project
Ogromne zaskoczenie tego roku - świetny album napisany pod
orkiestrę czy też big band. Doskonale doszlifowany "czarny" wokal
Pawła Kowalczyk brzmi tu kapitalnie. Wygląda na to, że po "Idolu" i
szukania własnej drogi, udało się wydać ciekawy materiał i co ważne oryginalny
jak na polskie realia muzyczne.
Data premiery: 12 listopada 2013
2. Big Fat
Mama - Music for your Grandma
Polski funk ma się
dobrze za sprawą takich świrów jak Gruba Mama czy Łąki Łan. Długo oczekiwana
płyta przynosi oczywiste i co nie dziwi uzasadnione odnośniki do Funkadelica.
Część kompozycji przeszła mały "lifting". Najciekawsza polska płyta
imprezowa? Raczej tak.
Data premiery:18 maja 2013
1.
Riverside - Shrine of New Generation Slaves [ex aequo]
Przekonałem się do
Riverside właśnie za sprawą "Shrine of New Generation Slaves".
Świeży progresywny rock, rock w ogóle (bo po co te szufladki i
etykietki?). Mój ulubiony
utwór to "Celebrity touch" z niezłym klipem. Życzę artystom kariery międzynarodowej (coś się tam kluje: zagraniczne
koncerty, zwrócenie uwagi zagranicznej prasy na płytę itd.). Albumy na tak wysokim poziomie należy doceniać.
Data premiery:18 stycznia 2013
1. Hetane - Animan [ex
aequo]
Kiedy zorientowałem
się, że słucham trzeci raz z rzędu, zdałem sobie sprawę o sile tej płyty.
Industrialna, momentami stonerowa (w "Golden snake" nisko strojone,
wolne walcowate gitary oraz pustynny klimat teledysku najlepiej o tym
świadczą). "I`m a Burglar" miażdży. Później jest utwór "Spy" z
klimatyczno-patetyczną elektroniczną warstwą muzyczną. No i wkładka płyty - świetne zdjęcia. Warto mieć w swojej kolekcji.
Data premiery: 23 marca 2013
Poprzednio napisałem o wielkim zawodzie, jakim była najnowsza płyta Kultu, tym razem doceniłem albumy wyjątkowe (część może być mniej znana). Wybór był bardzo trudny, bo rozstrzał stylistyczny jest tu ogromny. Zapraszam do dopisywania swoich ulubionych pozycji. Może zainspirowany Waszymi propozycjami sięgnę po niektóre z nich i zrobię aneks do powyższego zestawienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz