Jest lato stąd przesyłam pozdrowienia prosto z wody. Nie utonąłem, żadna żarłoczna ryba nie odgryzła mi przyrodzenia, nie zadławiłem się ością i nie porwali mnie piraci somalijscy. Jest dobrze. A od poniedziałku powrót do tzw. "normalności". Czyżby?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz