sobota, 20 września 2014

Skubas - Brzask (2014) - recenzja płyty

Mieszka we mnie diabeł
Między mózgiem a sercem
Zajmuje każdy oddech
Z każdą myślą go więcej
(Skubas "Diabeł")

Skubas jest jednym z niewielu melancholijnych artystów, których słuchając nie mam ochoty palnąć sobie w łeb. A to już naprawdę sporo.

Fanów przestrzennego alternatywnego rocka na pewno ucieszyła wieść o nowej płycie Skubasa. 9 września wyszedł krążek zatytułowany "Brzask". Jak artysta poradził sobie z syndromem drugiej płyty? O tym jest ten tekst.

 Zarówno wydany w 2012 roku debiut Skubasa "Wilczełyko" jak i druga płyta  - "Brzask" na pierwszy rzut oka nie różnią się za wiele - liryczne, pełne wspomnianej melancholii, ale nigdy dołujące. Obie okładki utrzymane są w podobnej tematyce (autorstwa Przemka Blejzyka), tylko że tym razem słuchacze otrzymują również wkładkę z tekstami (na pierwszej płycie nie było). Zmienił się za to skład. Poprzednio za bębnami siedział Emade, teraz jest to Wojciech Sobura. Debiut miksował Andrzej Smolik, który grał też w części kawałki. Tym razem artysta pojawia się tylko w singlowym "Nie mam dla ciebie miłości".
Jak zwykle album wyprodukował Skubas, miksami zajął się Adam Toczko (współpracował m.in. z Acid Drinkers, Comą, Pogodno czy Lipali). Teksty piosenek napisali Skubas oraz Basia "Flow" Adamczyk. I są to wyłącznie polskojęzyczne teksty. Zresztą Radosław Skubaja (aka Skubas) jest moim zdaniem jednym z najlepszych polskich tekściarzy, co potwierdza na najnowszym albumie.

Jaki jest ten "Brzask"? Zacznę od moich faworytów na płycie: "Wyspa nonsensu" - dynamiczny, rockowy, brudny, zadziorny kawałek; klimatyczny "Nie mam dla ciebie miłości" z udziałem Smolika i wpadającym w ucho refrenem, którego nie polecam nucić przy ukochanej osobie. Intrygująca jest też przestrzenna "Ballada o chłopcu" z ciekawą partią syntezatora. Znakomitą propozycją na singiel jest utwór "Diabeł" - te rozhuśtane, rzężące gitary przypominają mi ścieżkę dźwiękową "Truposza" autorstwa Neila Younga. Resztę pozostawiam słuchaczom do rozkminienia.   

"Brzask" stanowi udaną kontynuację debiutu, Skubas nie rozmienia się na drobne i nie zatraca swego charakterystycznego stylu (egzystencjalno-poetycko-melancholijno-jesiennego). Saksofon, wiolonczela i różne instrumenty perkusyjne dodają brzmieniu albumu sporo smaku. W wielu momentach jest naprawdę ciekawie, choć tym razem otrzymujemy bardziej energetyczny zestaw numerów. Dlatego spokojnie można polecić tę płytę każdemu, kto lubi takie mocno klimatyczne granie.



Lista utworów:
1. "Diabeł"
2. "Plac Zbawiciela"
3. "Kołysanka"
4. "Rejs"
5. "Nie mam dla ciebie miłości"
6. "Brzask"
7. "Kosmos"
8. "Wyspa nonsensu"
9. "Ballada o chłopcu"
10. "Wątpliwość"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz