poniedziałek, 7 lipca 2014

5 najbardziej wyczekiwanych zespołów w Polsce

…(powinienem dodać) przeze mnie…

5. David Bowie
Ten gwiazdor nigdy nie grał w Polsce, a zaplanowany w 1997 roku koncert, który miał odbyć się w Gdańsku, został odwołany ze względu na kiepską sprzedaż biletów. Obejrzeniem Bowiego na żywo zainteresowanych było ledwie tysiąc osób (to mało jak na pulę piętnastu tysięcy dostępnych biletów). Dziś zapewne frekwencja byłaby o wiele wyższa, zwłaszcza po tym jak artysta wydał w ubiegłym roku znakomity album „The Next Day”.

4. Godsmack
Amerykański zespół rzadko rusza się poza swój kraj, można zatem twierdzić, iż nieprędko przyjedzie do Europy, a co dopiero do Polski.  Naprawdę?! Godsmack przygotowuje nowy album „1000 horsepower”, a wokalista Sully Erna wlewa jednak w serca fanów krople nadziei taką oto wypowiedzią: Przeżyliśmy wspaniałe chwile grając w przeszłości za granicą. Nie możemy się doczekać by wrócić do Europy i dalej. Nowy singiel przypomina nasze wczesne dni, kiedy zaczynaliśmy budować grono fanów, więc nasza historia to nic innego jak wzrost znaczenia nazwy Godsmack dzięki ciężkiej pracy i graniu koncertów. Jesteśmy gotowi pokazać każdemu czym jest Godsmack!.*

3. Monster Magnet
Ostatni raz grali w Polsce w 2008 roku w warszawskim klubie Stodoła. Trzy lata później zapowiedzieli, że wystąpią w Krakowie. Kupiłem bilet. Odwołali. Klub Studio zaplanował w czerwcu 2011 roku trzy koncerty: Monster Magnet, Corrosion of Conformity, Black Label Society. Jak można się było domyślać, do skutku doszedł tylko ten ostatni… na którym zresztą byłem. Zatem od kilku lat czekam na bogów stoner rocka i doczekać się nie mogę…

2. Electric Six
To jedna z tych kapel, które chyba nie słyszały o takim miejscu jak Polska. Grają sporo koncertów, ale omijają nasz kraj szerokim łukiem. Wielka szkoda, bo elektryczna szóstka świetnie sprawdziłaby się jako gwiazda jednego z dużych festiwali (Open`er albo Orange Warsaw Festival). Apel do organizatorów muzycznych wydarzeń – Szanowni Państwo, do dzieło!

1. Foo Fighters
Dave Grohl pozostaje obojętny na prośby i błagania fanów. Jedyny koncert zespołu odbył się w 1996 roku w Sopocie, czyli w czasach dla wielu jakże odległych. Podobno szansą aby zmienić ten stan rzeczy jest inicjatywa crowdfundingu – fani zespołu z Richmond jako pierwsi skorzystali z tej możliwości, zrobili ściepę i ściągnęli Foo Fighters do swojego miasta. Czy ktoś u nas podejmie rękawice?


A wy na kogo czekacie? Wpisujcie swoje typy.


_______________

* cytat za: http://www.godsmack.pl/nowa-plyta-godsmack-1000-horsepower/ [dostęp: 7.07.2014 19:14]

2 komentarze:

  1. Witam, chcesz by Twój blog znalazł się z Spisie Blogów Muzycznych http://blogiomuzyce.blogspot.com/ napisz do mnie na zrzucbrzuch@gmail.com Pozdrawiam !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bym chciała, aby zagrały takie zespoły jak:
    - Paramore (znowu!)
    - Her Bright Skies
    - The Pretty Reckless, bo mieli wystąpić na Orange Warsaw jednak w ostatniej chwili ich występ odwołano.
    - może Halestorm, bo też nie są źli.
    I to chyba tyle, bo Muse dużo razy grało, Bring Me The Horizon grało niedawno ( a na ich koncercie pewnie bym ogłuchła xd), a Linkin Park także często odwiedza nasz kraj.
    zapraszam:
    music-the-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń