tag:blogger.com,1999:blog-8613586994072780468.post4194261413458018982..comments2023-05-06T15:09:14.499+02:00Comments on Sanestis Hombre - Zero stresu [blog muzyczny]: The Prodigy - The Day Is My Enemy (2015) - recenzja płytySanestis Hombrehttp://www.blogger.com/profile/14134801209385580842noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-8613586994072780468.post-26867717964967907762015-04-12T21:45:13.687+02:002015-04-12T21:45:13.687+02:00Masz rację, dałem plamę. Nie odróżnić dwóch tak ch...Masz rację, dałem plamę. Nie odróżnić dwóch tak charakterystycznych wokali... Zawsze miałem z tym kłopot. Podobał się album?Sanestis Hombrehttps://www.blogger.com/profile/14134801209385580842noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8613586994072780468.post-36144114856710378862015-04-09T22:38:15.333+02:002015-04-09T22:38:15.333+02:00"Nasty" zapada w ucho głównie dzięki cha..."Nasty" zapada w ucho głównie dzięki charakterystycznemu brzmieniu* i wokalom Maxima."<br />No cóź...w "Nasty" śpiewa Keith...gratuluje znajomości zespołu i brzmienia...Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/10499274648782517182noreply@blogger.com